Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Płomyk
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1953
ćwiczenia. O, nie. Nieraz zdarzały się w czasie zebrań i, jak je żartobliwie nazywali, klasówki. Na przykład dyktando. Żeby jak najprędzej opanować prawidłową pisownię, żeby podciągnąć kolegów w tych wszystkich słabych punktach, które groziły dwójkami.
Zespół klasy szóstej, zespół Jędrka i Krysi, to nie jedyny zespół w szkole. Jest ich więcej. Są sprawie wszędzie taras, gdzie słabszym uczniom potrzebna jest pomoc kolegów.
Aha... i jeszcze jedno... Sprawa Jaszczołta. No, jak mylicie, chyba teraz w porządku?...
Tak, Andrzej Jaszczołt nie miał na pierwszy okres ani jednej dwójki.
LESZEK ZOSTAŁ HARCERZEM
Uwaga, na drodze "dwójka"! = pod takim właśnie hasłem uczniowie szkoły TPD nr 8
ćwiczenia. O, nie. Nieraz zdarzały się w czasie zebrań i, jak je żartobliwie nazywali, klasówki. Na przykład dyktando. Żeby jak najprędzej opanować prawidłową pisownię, żeby podciągnąć kolegów w tych wszystkich słabych punktach, które groziły dwójkami. <br>Zespół klasy szóstej, zespół Jędrka i Krysi, to nie jedyny zespół w szkole. Jest ich więcej. Są sprawie wszędzie taras, gdzie słabszym uczniom potrzebna jest pomoc kolegów. <br>Aha... i jeszcze jedno... Sprawa Jaszczołta. No, jak mylicie, chyba teraz w porządku?... <br>Tak, Andrzej Jaszczołt nie miał na pierwszy okres ani jednej dwójki. <br>&lt;tit1&gt;LESZEK ZOSTAŁ HARCERZEM&lt;/tit1&gt; <br>Uwaga, na drodze "dwójka"! = pod takim właśnie hasłem uczniowie szkoły TPD nr 8
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego