Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
nie mają w sobie nic z łotrzykowskiej opowieści. Przedmowy oscylują między "formą piankową i lekką beztroskiego felietonu" (F 69) a tonem literackiego manifestu. Fikcje zaś przypominają powiastkę filozoficzną w stylu francuskiego osiemnastego wieku (w Filidorze) i bajkę czy przypowieść (w Filibercie). Pisarz patrzy więc tu na świat inaczej, jego postawa, wiedza, świadomość różnią się znacznie od Józiowej... Mówiąc krótko, rozchwianie i rozmnożenie narratora, repetytywny porządek opowieści Józia oraz symetryczna obecność wtrąceń sprawiają, że Ferdydurke domaga się kilkakrotnej lektury czy raczej - refleksji. Jeżeli strukturę powieści wyobrazić sobie graficznie:
5 12
1 4 11
1 2 3 6 7 8 9 10 13
nie mają w sobie nic z łotrzykowskiej opowieści. Przedmowy oscylują między "formą piankową i lekką beztroskiego felietonu" (F 69) a tonem literackiego manifestu. Fikcje zaś przypominają powiastkę filozoficzną w stylu francuskiego osiemnastego wieku (w Filidorze) i bajkę czy przypowieść (w Filibercie). Pisarz patrzy więc tu na świat inaczej, jego postawa, wiedza, świadomość różnią się znacznie od Józiowej... Mówiąc krótko, rozchwianie i rozmnożenie narratora, repetytywny porządek opowieści Józia oraz symetryczna obecność wtrąceń sprawiają, że Ferdydurke domaga się kilkakrotnej lektury czy raczej - refleksji. Jeżeli strukturę powieści wyobrazić sobie graficznie:<br> 5 12 <br>1 4 11 <br>1 2 3 6 7 8 9 10 13
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego