Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
możesz kupy zrobić. Żeby wyjść się odlać, musisz ubrać się w 35 rzeczy.
- Moja znajoma, wyjeżdżając na wakacje, przez tydzień nie może się załatwić. To podobno straszne.
- Straszne. Ale gorzej jest, jeśli można zrobić kupę, tylko nie ma jak. Szczególnie na Alasce, kiedy trzeba zrobić ją do plastikowej torebki, kiedy wieje wiatr z prędkością 150 kilometrów na godzinę i jest 45 stopni mrozu. Proszę uprzejmie. Niech pani do tej torebki trafi. Ja próbowałem. A umyć się nie ma gdzie.
- Ale dobrze myślę, że alpiniści mają zatwardzenia?
- Wręcz przeciwnie. Po tym żarciu jest na ogół sraczka. I problem jest, czy z tych
możesz kupy zrobić. Żeby wyjść się odlać, musisz ubrać się w 35 rzeczy. <br>- Moja znajoma, wyjeżdżając na wakacje, przez tydzień nie może się załatwić. To podobno straszne.<br>- Straszne. Ale gorzej jest, jeśli można zrobić kupę, tylko nie ma jak. Szczególnie na Alasce, kiedy trzeba zrobić ją do plastikowej torebki, kiedy wieje wiatr z prędkością 150 kilometrów na godzinę i jest 45 stopni mrozu. Proszę uprzejmie. Niech pani do tej torebki trafi. Ja próbowałem. A umyć się nie ma gdzie. <br>- Ale dobrze myślę, że alpiniści mają zatwardzenia?<br>- Wręcz przeciwnie. Po tym żarciu jest na ogół sraczka. I problem jest, czy z tych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego