Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
zamku. Spał już dość niespokojnie, bo w kieszeni jednego ze służbowych fartuchów znajdowało się coś twardego, co go okropnie ugniatało. Chciał się odwrócić na drugi bok, ale nagle przypomniał sobie wszystko razem i okazało się, że było tego za dużo. Konieczność ukrycia obecności w biurze, napad na personalną, chuligani, tajemniczy wielbiciel Barbary... W głowie uczuł potężny chaos i konieczność jakiegoś działania poderwała go z miejsca. Wyrwany ze snu, jeszcze półprzytomny, chwycił do ręki leżący obok nóż, oko jego padło na sznurek, chwycił więc i sznurek i chciał się zerwać, nie będąc pewny, czy ma uciekać, czy też raczej powinien rzucić się
zamku. Spał już dość niespokojnie, bo w kieszeni jednego ze służbowych fartuchów znajdowało się coś twardego, co go okropnie ugniatało. Chciał się odwrócić na drugi bok, ale nagle przypomniał sobie wszystko razem i okazało się, że było tego za dużo. Konieczność ukrycia obecności w biurze, napad na personalną, chuligani, tajemniczy wielbiciel Barbary... W głowie uczuł potężny chaos i konieczność jakiegoś działania poderwała go z miejsca. Wyrwany ze snu, jeszcze półprzytomny, chwycił do ręki leżący obok nóż, oko jego padło na sznurek, chwycił więc i sznurek i chciał się zerwać, nie będąc pewny, czy ma uciekać, czy też raczej powinien rzucić się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego