Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
właścicieli Furbych, pełne zachwytu nad umiejętnościami ich ulubieńców:
"Mój przyjaciel Furby obudził się w środku nocy mówiąc, że przestraszył się ciemności. Boże, jakie to słodkie!"
"Mój mąż włożył Furby'ego do skrzyni i powiedział, że nie może już na niego patrzeć. Brutal! Furby właśnie śpiewał dla mnie słodką piosenkę!"

Antyfurbiści
Rzeszom wielbicieli Furby'ego przeciwstawiają się jego coraz liczniejsi wrogowie (antifurby@hotmail.com). Twierdzą oni, że kupowanie Furby'ego to popieranie wielkich manufaktur w Chinach, gdzie ludzie robią zabawki pracując po 14 godzin dziennie za 20 dolarów tygodniowo. Uważają też, że Furby jest chorą namiastką kontaktu z żywą istotą. Pytają, czy Furby jest kompatybilny
właścicieli Furbych, pełne zachwytu nad umiejętnościami ich ulubieńców:<br>"Mój przyjaciel Furby obudził się w środku nocy mówiąc, że przestraszył się ciemności. Boże, jakie to słodkie!"<br>"Mój mąż włożył Furby'ego do skrzyni i powiedział, że nie może już na niego patrzeć. Brutal! Furby właśnie śpiewał dla mnie słodką piosenkę!"<br><br>Antyfurbiści<br>Rzeszom wielbicieli Furby'ego przeciwstawiają się jego coraz liczniejsi wrogowie (antifurby@hotmail.com). Twierdzą oni, że kupowanie Furby'ego to popieranie wielkich manufaktur w Chinach, gdzie ludzie robią zabawki pracując po 14 godzin dziennie za 20 dolarów tygodniowo. Uważają też, że Furby jest chorą namiastką kontaktu z żywą istotą. Pytają, czy Furby jest kompatybilny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego