z naszym, choćby skromnym doświadczeniem. W specjalistycznych składach bywają już znający się na rzeczy sommelierzy, w innych sklepach sprzedawczynie nam w niczym nie pomogą. Nawet nie wiedzą, co to jest wino. I nie wiedzą, jaki to jest - nie wiedzieć tego - straszny grzech.<br>Ale grzechami są wybrukowane wszystkie drogi świata. Szczęśliwie, wiele z nich daje się wygładzić, i to nie przypadek, nie malownicza gra słów, że wina zmazuje się winem - liturgicznie lub, uściślając, eucharystycznie - a "kapituła win", znana ze średniowiecznych klasztorów, zawsze wywoływała nie tyle dwuznaczne, co podwójne skojarzenia. W innych starych językach tych skojarzeń jest więcej, jak po łacinie: di/vinus