Typ tekstu: Książka
Autor: Fiedler Arkady
Tytuł: Dywizjon 303
Rok: 1942
całej tej czeredy.

Wtem na niebie punkcik. Rośnie. Leci szósty! Porucznik Henneberg, cały i zdrów. On także nie gorszy: miał szóstego Messerschmitta. Więc podczas gdy nad głowami kolegów wykręcał triumfalną, zamaszystą beczkę, w oczach "taty" zakręciła się ukradkiem łza. Z radości i z dumy. I z przeczucia, że nadchodziły ich wielkie, ważne dni czynu i chwały.

W sprawach osobistych Anglicy często umieją zdobyć się na uczciwość. Po prawdzie major Kellet nie bardzo lubił Polaków i miał im za złe to i owo, lecz w tej chwili, obezwładniony cudacznym wzruszeniem, zaczął nawet ściskać dłonie myśliwców. Mimo woli musiał przyznać im rację, chociaż
całej tej czeredy.<br><br>Wtem na niebie punkcik. Rośnie. Leci szósty! Porucznik Henneberg, cały i zdrów. On także nie gorszy: miał szóstego Messerschmitta. Więc podczas gdy nad głowami kolegów wykręcał triumfalną, zamaszystą beczkę, w oczach "taty" zakręciła się ukradkiem łza. Z radości i z dumy. I z przeczucia, że nadchodziły ich wielkie, ważne dni czynu i chwały.<br><br>W sprawach osobistych Anglicy często umieją zdobyć się na uczciwość. Po prawdzie major Kellet nie bardzo lubił Polaków i miał im za złe to i owo, lecz w tej chwili, obezwładniony cudacznym wzruszeniem, zaczął nawet ściskać dłonie myśliwców. Mimo woli musiał przyznać im rację, chociaż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego