już ścian nie ma...</><br><who1>- ...Nie, pod opieką Bożą, to znaczy, że ja myślę, że w pewnym momencie niespodziankę zastanę i zastane dom odremontowany, takiego jakiego by nikt się nie spodziewał.</><br><who2>- Tak?</><br><who1>- Wierzę w to, wierzę w to...</><br><who2>- <gap> Czyli myśli pani, że jeszcze ułoży się miedzy panią a mieszkańcami Kamienia?</><br><who1>- Ja wierzę w Boga, i wierzę w mądrość człowieka i wierzę, że człowiek, pomimo całych swoich wad, zalet to jednak ma w sobie tą niezatraconą część obrazu bożego, że niezależnie jakimi drogami chodzi i pobłądzi, zawsze jest ten moment, żeby zszedł, wszedł na właściwą drogę i opanował się...</><br><who2>- ...Tak po prostu sprecyzowałam