Typ tekstu: Książka
Autor: Kołodziejczak Tomasz
Tytuł: Krew i kamień
Rok: 2003
źle się stało, iż krew popłynęła ulicami Dabory. Znali siłę banowego wojska i uważali, że buntowników może spotkać jedynie śmierć.
Kiedy nadszedł ranek, zmarznięci i senni ludzie skłonni byli słuchać tych narzekań. Minął dzień gniewu, przeszła noc pieśni i wspomnień; zaczął się dzień nowy - strachu i niepewności. Wkrótce jednak dwie wieści gruchnęły po szeregach. Pierwsza, że jeszcze przed południem spodziewać się można w Daborze Białego Pazura wraz z wojownikami i że podporządkują mu się wszyscy setnicy. Biały Pazur zawsze działał inaczej niż Ostry czy Kłaj-tag. Był wojownikiem. Druga plotka mówiła, że Biały Pazur wcale nie wystąpi przeciw banowi. Będzie gotów
źle się stało, iż krew popłynęła ulicami Dabory. Znali siłę &lt;orig&gt;banowego&lt;/&gt; wojska i uważali, że buntowników może spotkać jedynie śmierć.<br>Kiedy nadszedł ranek, zmarznięci i senni ludzie skłonni byli słuchać tych narzekań. Minął dzień gniewu, przeszła noc pieśni i wspomnień; zaczął się dzień nowy - strachu i niepewności. Wkrótce jednak dwie wieści gruchnęły po szeregach. Pierwsza, że jeszcze przed południem spodziewać się można w Daborze Białego Pazura wraz z wojownikami i że podporządkują mu się wszyscy setnicy. Biały Pazur zawsze działał inaczej niż Ostry czy Kłaj-tag. Był wojownikiem. Druga plotka mówiła, że Biały Pazur wcale nie wystąpi przeciw &lt;orig&gt;banowi&lt;/&gt;. Będzie gotów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego