zł oraz ,,w naturze'' 30 kilogramami miodu. - Szymańskiego znałem wcześniej, bo zamawiałem u niego drogę krzyżową, czasem szliśmy na piwo - dodaje zleceniodawca. <br>Szymański obraz podpisał swoim nazwiskiem i przekazał Kowalskiemu. - Ale praw autorskich nikomu nie przekazywałem, choć nie musiałem ich też zastrzegać - podkreśla malarz.<br><br><tit>Jak siostra Faustyna</><br><br>Kowalski zastrzega, że wizja była jego, zresztą w tym samym czasie zamówił obraz Maryi Królowej Pszczół u innych malarzy. - Siostra Faustyna też zleciła namalowanie Jezusa Miłosiernego trzem autorom, a tylko jeden obraz uznała za najwierniejszy swej wizji - uzasadnia. <br>Jeden z ,,konkurencyjnych'' obrazów namalowała zielonogórska artystka Danuta Streb, drugi jeszcze powstaje. Tworzy go kuzyn Wrembla