pruski: jedni przed groźbą Cytadeli, inni poboru do wojska. Ci tzw. uciekinierzy, nastrojeni rewolucyjnie, podnieśli temperaturę nastrojów politycznych w Poznańskiem i na Pomorzu. W prasie poznańskiej toczyły się dość ostre polemiki dokoła problemów filozoficznych, ekonomicznych i literackich - wszystko to były przykrywki dla zasadniczego sporu o sens i termin powstania, o wizję przyszłej Polski. Dembowski włączył się z zapałem w tę dyskusję, ujawniając się jako zwolennik rewolucji agrarnej i co więcej, jako krytyk nowego ustroju burżuazyjnego.<br>Demaskował więc półśrodkowość szlacheckiego liberalizmu (Kilka myśli o eklektyzmie), udowadniał, że "wolność tam tylko być może, gdzie nie ma własności" (Twórczość w żywocie społeczności), poddawał analizie