Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2918
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
to działanie artystyczne, mimo że ojciec nie ma świadomości tego faktu. Może dlatego wciąż mam pracownię tu, gdzie po sąsiedzku mieszkają rodzice. To źródło nie kończącej się inspiracji jest bardzo blisko.
Jak nazwałbyś to, co robisz?
Nie tworzę definicji. Nigdy nie określałem mojego stanowiska wobec sztuki jako takiej. Moja wrażliwość wizualna jest bardziej wyostrzona niż inne rodzaje wrażliwości. Dlatego zajmuję się działalnością plastyczną. Myślę, że to, co robię, można by nazwać procesem podnoszenia. Schylania się i podnoszenia. Szukania, odnajdywania wartości w rzeczach porzuconych, dla innych obojętnych. Schylam się i podnoszę te rzeczy, przenoszę do miejsc wystawienniczych. Zmieniam ich rangę. Dzięki temu
to działanie artystyczne, mimo że ojciec nie ma świadomości tego faktu. Może dlatego wciąż mam pracownię tu, gdzie po sąsiedzku mieszkają rodzice. To źródło nie kończącej się inspiracji jest bardzo blisko.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Jak nazwałbyś to, co robisz?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nie tworzę definicji. Nigdy nie określałem mojego stanowiska wobec sztuki jako takiej. Moja wrażliwość wizualna jest bardziej wyostrzona niż inne rodzaje wrażliwości. Dlatego zajmuję się działalnością plastyczną. Myślę, że to, co robię, można by nazwać procesem podnoszenia. Schylania się i podnoszenia. Szukania, odnajdywania wartości w rzeczach porzuconych, dla innych obojętnych. Schylam się i podnoszę te rzeczy, przenoszę do miejsc wystawienniczych. Zmieniam ich rangę. Dzięki temu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego