przerażony.<br>Znów wznieśli się wyżej, a do uszu ich dobiegł z dołu taki krzyk, jakby cały las wrzeszczał. Cała polanka przed królewskim namiotem pełna była ludzi. Głowa koło głowy.<br>- Coś się musiało stać. Albo Bum-Drum umarł, albo jest jakieś święto.<br>- No dobrze, ale nie możemy przecież na łby im wjeżdżać.<br> <page nr=138> - Ano, trzeba wznosić się i opadać, aż zrozumieją, że muszą się rozejść, bo inaczej ich porozbijamy.<br>Siedem razy podnosili się w górę i zniżali, aż dzikusy zrozumieli, że ten wielki ptak chce usiąść na polance, więc nie bez trudu cofnęli się między drzewa i aeroplan spokojnie wylądował.<br>Ledwo Maciuś stanął