wcześniej. </><br><who2> To, kurwa, szczyt... <gap> ...szczyt frustracji. </><br><who1> Tylko mieli, kurde, furę własną i pojechali. Krzysiek nie pił i, wiesz, pojechali. </><br><who3> To mogli cię wziąć. </><br><who1> No, ale ja akurat, kurde, co innego robiłem, no. </><br><who3> A Baecker do końca był? </><br><who1> Nie wiem... <gap> ... </><br><who3> Bo pamiętam, że, bo on był bardzo, bo Monika była tak wkurzona, że musi zostać, że jak wychodziliśmy, to powiedziała, że jest jej tak przykro, że nie może z nami wracać, bo by bardzo chciała. </><br><who2> No cóż...a ty jak stamtąd wracałeś znaczy? </><br><who3> Ja...moi rodzice byli u ciotki i wracali. </><br><who1> A, to zajebiście.</><br><who2> No i ... <gap> ... </><br><who1> No, my się w końcu załapaliśmy