Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
by to wynikało z tych felietonów. Dość, że powiem, iż suma punktów uzyskanych przeze mnie i Roszka stanowiła ćwierć sumy punktów pani Roszko, którą najlepsza z żon pobiła na głowę.
Rewanż miał nastąpić w najbliższy weekend. Wyznam, że postanowiłem zabłysnąć. Nocami, kiedy najlepsza z żon smacznie spała, ja w łazience wkuwałem słówka. Czy mogłem się spodziewać, że naprawdę istnieją takie wyrazy, jak NAGOSZ, KRĘTAK czy MADA? Niestety, nic mi to nie pomogło. Moje literki nadawały się tylko do tego, żeby ułożyć DROPCIKA.
- A cóż to takiego? - najlepsza z żon popatrzyła na mnie podejrzliwie, jakby sama nie ułożyła przed chwilą ORCYNY (która
by to wynikało z tych felietonów. Dość, że powiem, iż suma punktów uzyskanych przeze mnie i Roszka stanowiła ćwierć sumy punktów pani Roszko, którą najlepsza z żon pobiła na głowę. <br>Rewanż miał nastąpić w najbliższy weekend. Wyznam, że postanowiłem zabłysnąć. Nocami, kiedy najlepsza z żon smacznie spała, ja w łazience wkuwałem słówka. Czy mogłem się spodziewać, że naprawdę istnieją takie wyrazy, jak &lt;orig&gt;NAGOSZ&lt;/&gt;, &lt;orig&gt;KRĘTAK&lt;/&gt; czy &lt;orig&gt;MADA&lt;/&gt;? Niestety, nic mi to nie pomogło. Moje literki nadawały się tylko do tego, żeby ułożyć&lt;orig&gt; DROPCIKA&lt;/&gt;. <br>- A cóż to takiego? - najlepsza z żon popatrzyła na mnie podejrzliwie, jakby sama nie ułożyła przed chwilą &lt;orig&gt;ORCYNY&lt;/&gt; (która
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego