idę na Maca, przysiąść się.</><br><whon> - I co robisz? </><br><whon> - Nie wiem. Pouczę się trochę.</><br><br><whon> - Na komputerze?</><br><whon> - No, oswoję się trochę z programami graficznymi. Dlatego przyszłam <gap> Nie oglądam, ze trzy razy to oglądałam.</><br><whon> - Ja też oglądałem parę razy tylko <gap></></><br><br><div type="convers"><br><br><whon> - To ty zrobiłeś?</><br><whon> - No.</> <br><whon> - Fajne. Bonduella, święta to <gap></><br><whon> - Nie, to tak <gap></><br><whon> - Gdzie się włącza? <gap> Jak to nie? <gap> Miałam włączone trzy żeberka.</><br><whon> - Aha.</><br><whon> - No, ale chłopcy ładnie robili dzisiaj. Na szczęście nie było zimno na dworze.</> <br><whon> - Na szczęście.</><br><whon> - Już dawno zapomniałem, gdzie je mam, mówię, że <gap> ja załatwiłem tam trochę, jeszcze nie wiem, to <gap> do naświetlarni wybywam, gdzie jeszcze to, to, to nie wiem, ale