Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
że czasu specjalnie dużo nie miał, ale starał się przynajmniej dwa razy w tygodniu wyjść choćby na Grzesia czy Trzydniowiański. Pod koniec sierpnia ruch w schronisku nieco zelżał, jak to zwykle przed końcem wakacji - młodzież szkolna z rodzicami wyjechała, studenci jeszcze nie przyjechali. 20 sierpnia postanowił wybrać się na dwudniową włóczęgę granią. Popołudniu zamknął księgowość schroniska, sprawy bieżące zostawił na głowie młodej recepcjonistki, wziął Burka i namiot i wyruszył na "obchód" - jak nazywał graniową trasę z Grzesia szczytami wokół Chochołowskiej. Biwakować chciał w połowie drogi, pod gwiazdami.


Odcinek 9
Szedł samotnie granią w zachodzącym słońcu, psa trzymał na smyczy, żeby nie
że czasu specjalnie dużo nie miał, ale starał się przynajmniej dwa razy w tygodniu wyjść choćby na Grzesia czy Trzydniowiański. Pod koniec sierpnia ruch w schronisku nieco zelżał, jak to zwykle przed końcem wakacji - młodzież szkolna z rodzicami wyjechała, studenci jeszcze nie przyjechali. 20 sierpnia postanowił wybrać się na dwudniową włóczęgę granią. Popołudniu zamknął księgowość schroniska, sprawy bieżące zostawił na głowie młodej recepcjonistki, wziął Burka i namiot i wyruszył na "obchód" - jak nazywał graniową trasę z Grzesia szczytami wokół Chochołowskiej. Biwakować chciał w połowie drogi, pod gwiazdami.<br><br><br>&lt;tit&gt;Odcinek 9&lt;/&gt;<br>Szedł samotnie granią w zachodzącym słońcu, psa trzymał na smyczy, żeby nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego