Jego przyciąganie było niemal niezauważalne, wszyscy przebywający na jego powierzchni zmuszeni byli nosić specjalne buty, trwale sklęte wcześniej przez magów, aby nie "odskoczyć" przypadkiem w kosmos. <orig>Urwici</>, rzecz jasna, zaklinali swoje własne obuwie.<br>Ledwo wahadłowiec opuścił się w głąb księżycowego hangaru, Generał wyszedł z bezczasu. <br>Kapitan Kuzo bilokował się do wnętrza opadającego statku, za którym zamknęła się już półsfera czaru hermetyzującego, i zameldował się Generałowi.<br>- Za klepsydrę spotkanie w pół drogi. Re Quaz osobiście. Zgodziłem się na transmisję do Krateru, mam nadzieję, że nie ma Generał nic przeciwko temu.<br>- Oczywiście. Pokazali się ludzie Ptaka?<br>- Jeszcze nie. Ale obrodziło naraz duchami, wciskają