Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 39
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Szajbusowi uda się już spławić babcię, zasiada do opowiadania wierszy Dymnego albo Miłosza, albo świńskich kawałów. Tak świńskich, że dość skutecznie jest w stanie wyprosić z lokalu bardziej wrażliwych gości. Mniej wrażliwym (i skąpym) jest w stanie włożyć do szklanki osobistą sztuczną szczękę, by już w zupełnym spokoju dopić odtrąconą wódkę z colą. Choć z założenia Szajbus jest miłośnikiem wiśniówki popijanej z gwinta. To nieodłączny jego atrybut, podobnie jak kilka zegarków, plik starych zdjęć z autografami i małe, skrzeczące radyjko. Szajbus bowiem lubi wiedzieć, co dzieje się w świecie. Jest doskonale poinformowany. Ze szczególną uwagą śledzi życiorysy słynnych ludzi, wie kto
Szajbusowi uda się już spławić babcię, zasiada do opowiadania wierszy Dymnego albo Miłosza, albo świńskich kawałów. Tak świńskich, że dość skutecznie jest w stanie wyprosić z lokalu bardziej wrażliwych gości. Mniej wrażliwym (i skąpym) jest w stanie włożyć do szklanki osobistą sztuczną szczękę, by już w zupełnym spokoju dopić odtrąconą wódkę z colą. Choć z założenia Szajbus jest miłośnikiem wiśniówki popijanej z <orig>gwinta</>. To nieodłączny jego atrybut, podobnie jak kilka zegarków, plik starych zdjęć z autografami i małe, skrzeczące radyjko. Szajbus bowiem lubi wiedzieć, co dzieje się w świecie. Jest doskonale poinformowany. Ze szczególną uwagą śledzi życiorysy słynnych ludzi, wie kto
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego