Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: rozmowa ze znajomymi o sprawach codziennych
Rok powstania: 2002
właściwie nic nie rozumiem. Powiedziała pani, że jest pani nie lubiana, ale to tak wiele osób jest nieakceptowanych, czy nie lubianych, a jednak jest wszystko w porządku, a tu jest jakiś konflikt, tak?
- Nie ma takiego nakazu, żeby kogoś zmusić, żeby on kochał również kogoś, to jest właśnie ta wolna wola, a miłość jest uczuciem spontanicznym, jeżeli jakiegoś człowieka się po pierwsze akceptuje, po drugie się go szanuje, to i w ten sposób daje się do zrozumienia, że to jest ta miłość, do całego społeczeństwa, natomiast jeżeli ja mowie, że w jakiś sposób odczuwam to, że, że mnie nie kochano, że
właściwie nic nie rozumiem. Powiedziała pani, że jest pani nie lubiana, ale to tak wiele osób jest nieakceptowanych, czy nie lubianych, a jednak jest wszystko w porządku, a tu jest jakiś konflikt, tak?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Nie ma takiego nakazu, żeby kogoś zmusić, żeby on kochał również kogoś, to jest właśnie ta wolna wola, a miłość jest uczuciem spontanicznym, jeżeli jakiegoś człowieka się po pierwsze akceptuje, po drugie się go szanuje, to i w ten sposób daje się do zrozumienia, że to jest ta miłość, do całego społeczeństwa, natomiast jeżeli ja mowie, że w jakiś sposób odczuwam to, że, że mnie nie kochano, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego