głowie pojawia się obraz innego ciała, innej skóry i innych palców, które jeszcze tak niedawno cię pieściły. To nie kubeł, to ocean lodowatej wody wylany na twoje pożądanie: sztywniejesz i marzysz już tylko o tym, żeby wszystko się skończyło. Albo o tym, żeby dotykały cię tamte palce, żeby czas wykonał woltę i przy tobie leżał mężczyzna, który tak dobrze znał twoje ciało i jego potrzeby. Twój eks-narzeczony, były chłopak, poprzedni kochanek. Wciąż obecny w twojej głowie i twoim łóżku, tuż obok tego nowego, który właśnie próbuje dać ci rozkosz. Ale ty jej nie chcesz, bo wciąż pamiętasz na sobie dotyk