oddziałowy puszy się jako przedstawiciel tejże wszechwładnej medycyny, co prawda przedstawiciel niskiego szczebla, ale zawsze. Kto wie, czy nie przyłożył mu po cichu raz i drugi.<br>Elektrowstrząsy. Cholerny wynalazek. Czytałem, że ci, którzy to wynaleźli, sobie oczywiście tego nie zrobili i trudno się dziwić. Wiele lat minęło, zanim ustalono, ile woltów i ile amperów i przez jaki czas ma atakować chore mózgi, żeby była szansa, że coś się w nich polepszy, choć do tej pory nie wiadomo co i dlaczego.<br><br><br><tit>24 września</><br>Leżę na swoim łóżku i wściekam się z powodu przymusowej bezczynności, bo nie mam zamiaru ryzykować kolejnego poturbowania, wychodząc