Tober&lt;/&gt; i &lt;name type="person"&gt;Andrzej Piłat&lt;/&gt; to kolejni sekretarze stanu w rządzie &lt;name type="person"&gt;Marka Belki&lt;/&gt;, którzy w najbliższym czasie opuszczą swoje posady - dowiedziała się &lt;name type="tit"&gt;"Rzeczpospolita"&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br>&lt;name type="person"&gt;Tober&lt;/&gt; był od roku wiceministrem kultury, a &lt;name type="person"&gt;Piłat&lt;/&gt; od trzech lat zawał takie samo stanowisko w resorcie infrastruktury. Ich odejście to kolejny przykład realizacji deklaracji premiera, złożonej przed wotum zaufania, że wiceministrowie będący jednocześnie parlamentarzystami stracą stanowiska w rządzie. W piątek premier odwołał wiceminister zdrowia &lt;name type="person"&gt;Ewę Kralkowską&lt;/&gt;, a wcześniej kilka innych osób.<br>Funkcje posła i sekretarza stanu łączą jeszcze: &lt;name type="person"&gt;Wiesław Ciesielski&lt;/&gt; (finanse), &lt;name type="person"&gt;Andrzej Brachmański&lt;/&gt; (&lt;name type="org"&gt;MSWiA&lt;/&gt;), &lt;name type="person"&gt;Józef Pilarczyk&lt;/&gt; (rolnictwo) i &lt;name type="person"&gt;Janusz Zemke&lt;/&gt; (&lt;name type="org"&gt;MON&lt;/&gt;). Jak już pisaliśmy, w rządzie ma pozostać tylko