Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
służby i gromadą przyjaciół.
Dostojny Waryniusz wjeżdżał we wrota własnej willi jak triumfator na Kapitol. Najpierw na rączych siwych konikach kłusowało kilkunastu lekkozbrojnych, silnych Syryjczyków, stanowiących przednią straż i obronę. Następnie, jak przed zwycięskim wodzem, jechali przed jego bogatym, barwnie malowanym wozem trębacze i lutniści z wieńcami na głowach. Obok wozu Waryniusza pełnili służbę na luźnych koniach strojnie ubrani krewniacy i przyjaciele domu, dostojniejsi goście zajmowali miejsca w dalszych wozach i pojazdach. Orszak zamykał oddział czarnych Numidyjczyków, ze srebrnymi tarczami na piersiach, uzbrojonych w ostre dzidy i miecze.
0 = Zaroiło się wszędzie. Do izdebki, gdzie spał Kalias z innymi niewolnikami, wpakowano
służby i gromadą przyjaciół.<br> Dostojny Waryniusz wjeżdżał we wrota własnej willi jak triumfator na Kapitol. Najpierw na rączych siwych konikach kłusowało kilkunastu lekkozbrojnych, silnych Syryjczyków, stanowiących przednią straż i obronę. Następnie, jak przed zwycięskim wodzem, jechali przed jego bogatym, barwnie malowanym wozem trębacze i lutniści z wieńcami na głowach. Obok wozu Waryniusza pełnili służbę na luźnych koniach strojnie ubrani krewniacy i przyjaciele domu, dostojniejsi goście zajmowali miejsca w dalszych wozach i pojazdach. Orszak zamykał oddział czarnych Numidyjczyków, ze srebrnymi tarczami na piersiach, uzbrojonych w ostre dzidy i miecze.<br>0 = Zaroiło się wszędzie. Do izdebki, gdzie spał Kalias z innymi niewolnikami, wpakowano
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego