Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
potrafi działać contra legem, a niższe sądy są nieprzewidywalne. Nie ma żadnej linii orzecznictwa. Panuje kompletne zamieszanie w prawie wynikające z chaosu w świadomości. Bo polskie elity - inaczej niż w starych demokracjach - nie mają żadnego wspólnego rozumienia podstawowych problemów. A do tego dochodzi intelektualne zakorzenienie elit w poprzednim systemie. To wpływa chociażby na rozumienie państwa prawnego. Ono najczęściej jest rozumiane w sposób petryfikujący stary układ społeczny. Eksponuje na przykład zasadę praw nabytych - nieważne, w jakich okolicznościach. To powoduje negatywną stabilizację, uprzywilejowanie uprzywilejowanych w poprzednim systemie, którzy zachowali swoją pozycję zwłaszcza w gospodarce. Struktura społeczna została spetryfikowana.

Jak ktoś chce mieć kasę
potrafi działać contra legem, a niższe sądy są nieprzewidywalne. Nie ma żadnej linii orzecznictwa. Panuje kompletne zamieszanie w prawie wynikające z chaosu w świadomości. Bo polskie elity - inaczej niż w starych demokracjach - nie mają żadnego wspólnego rozumienia podstawowych problemów. A do tego dochodzi intelektualne zakorzenienie elit w poprzednim systemie. To wpływa chociażby na rozumienie państwa prawnego. Ono najczęściej jest rozumiane w sposób petryfikujący stary układ społeczny. Eksponuje na przykład zasadę praw nabytych - nieważne, w jakich okolicznościach. To powoduje negatywną stabilizację, uprzywilejowanie uprzywilejowanych w poprzednim systemie, którzy zachowali swoją pozycję zwłaszcza w gospodarce. Struktura społeczna została spetryfikowana.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;Jak ktoś chce mieć kasę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego