Typ tekstu: Książka
Autor: Gałczyński Konstanty
Tytuł: Porfirion Osiełek
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1929
anarchista z maszyną piekielną imieniem
helikon.
- Ależ, panie szefie, jestem...
- Proszę się nie tłumaczyć! Dlaczego pan uprawia miłość na ulicy?
- O, panie szefie, ona była taka piękna.
- Tak, tak, a czy pan nie wie, że w naszym państwie takie sceny są
niedopuszczalne, czy pan zdaje sobie sprawę, jak to zabójczo wpływa na
dzieci, na dziewice i na młodzież w wieku szkolnym?
- O, panie szefie, miłość moja była niewinną, jest niewinną i będzie
niewinną!
W tej chwili jednak szef policji zeskoczył ze swego podium z taką
siłą, że pióro wypadło mu zza ucha, osiadając stalówką w głowie
sekretarza, który wyjął je, spróbował
anarchista z maszyną piekielną imieniem<br>helikon.<br> - Ależ, panie szefie, jestem...<br> - Proszę się nie tłumaczyć! Dlaczego pan uprawia miłość na ulicy?<br> - O, panie szefie, ona była taka piękna.<br> - Tak, tak, a czy pan nie wie, że w naszym państwie takie sceny są<br>niedopuszczalne, czy pan zdaje sobie sprawę, jak to zabójczo wpływa na<br>dzieci, na dziewice i na młodzież w wieku szkolnym?<br> - O, panie szefie, miłość moja była niewinną, jest niewinną i będzie<br>niewinną!<br> W tej chwili jednak szef policji zeskoczył ze swego podium z taką<br>siłą, że pióro wypadło mu zza ucha, osiadając stalówką w głowie<br>sekretarza, który wyjął je, spróbował
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego