Typ tekstu: Książka
Autor: Cegielski Max
Tytuł: Masala
Rok: 2002
zamierzchłej przeszłości Indii. A szczególnie do samego Basawy. Uznali, że był naprawdę cool, i poszli spać.
Wstał chwilę później, o szóstej, bo był umówiony w świątyni ze Swamim. Mają odbyć małą pielgrzymkę na świętą górę Anamalai. Najpierw jednak poranne modlitwy. Zapalają ogień przed popularnym przedstawieniem Śiwy jako tańczącego bóstwa, które wprawia w ruch kosmos. Potem Swami wskazuje jakiś niepozorny posążek Ganeśy i tłumaczy, że muszą obejść go dookoła tysiąc osiem razy, bo tyle imion ma Śiwa. Max jest przerażony. Mamrocząc pod nosem jedyną mantrę, jaką zna, "Om namama Śiwaja", czyli "kłaniam się przed Śiwą", zaczął wędrówkę za swoim mistrzem. Kolejne okrążenia. Nie ma
zamierzchłej przeszłości Indii. A szczególnie do samego Basawy. Uznali, że był naprawdę cool, i poszli spać.<br>Wstał chwilę później, o szóstej, bo był umówiony w świątyni ze Swamim. Mają odbyć małą pielgrzymkę na świętą górę Anamalai. Najpierw jednak poranne modlitwy. Zapalają ogień przed popularnym przedstawieniem Śiwy jako tańczącego bóstwa, które wprawia w ruch kosmos. Potem Swami wskazuje jakiś niepozorny posążek Ganeśy i tłumaczy, że muszą obejść go dookoła tysiąc osiem razy, bo tyle imion ma Śiwa. Max jest przerażony. Mamrocząc pod nosem jedyną mantrę, jaką zna, "Om namama Śiwaja", czyli "kłaniam się przed Śiwą", zaczął wędrówkę za swoim mistrzem. Kolejne okrążenia. Nie ma
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego