godzinę zero. Może jesteś sama, bo spodziewasz się wielkiej miłości swojego życia zawsze, wszędzie i w każdym napotkanym na swojej drodze facecie? <br>- Po roku samotności doszłam do wniosku, że zaczyna mi odbijać. Byłam w takim stanie, że kiedy na imprezie jakiś mężczyzna zagadał o pogodzie, oczyma duszy widziałam natychmiast, jak wprowadza się do mnie, jak budzę się rano obok niego i jak wspólnie odprowadzamy dziecko do przedszkola lub robimy zakupy. Zaczęłam popadać w obsesję, bo mężczyźni byli dla mnie tylko potencjalnymi narzeczonymi - opowiada 24-letnia Aga, nauczycielka plastyki.<br>Może nie spodoba ci się to, co napiszę, ale miłość swojego życia spotka się