słowa należące do klasycznej polszczyzny. I wbrew powszechnemu mniemaniu sądziłbym, że to właśnie one są głównym przedmiotem manipulacji w nowomowie. Jest to zrozumiałe z wielu względów. Przede wszystkim - nowomowa, by oddziaływać, a oddziaływanie stanowi jej główny cel, nie może się obracać tylko w sferze tego, co językowo niezwykłe, dziwaczne, bądź wręcz obce, musi się odwoływać do tego, co przyswojone, co odczuwane jako naturalne w tak wysokim stopniu, że aż niezauważalne. Musi się odwoływać do podstawowego zasobu leksykalnego języka. Przykład wyjaśni, co tutaj mam na myśli. <br>Przymiotnik "dalszy" bez wątpienia do tego zasobu należy, jest elementem klasycznej polszczyzny. W pewnych użyciach stał się