Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Waldemar
Tytuł: Burza nad Wiłą. Dziennik 1980-1981
Rok: 2002
pozycji lidera. Szczególnie obawia się Andrzeja Gwiazdy, widząc w nim głównego rywala. Mazowiecki uważa, że Lech w przemówieniach popełnia błąd, stale podkreślając tę stronę rywalizacji i walki z Gwiazdą. Przede wszystkim trzeba mówić o tak pilnych sprawach do załatwienia, jak problemy kraju i Związku.
Po wyjeździe od Wałęsy jedziemy do wrocławian. Są tam tarcia między Modzelewskim i jego zwolennikami a Władysławem Frasyniukiem i jego kręgiem. Tadeusz darzy wyraźną sympatią Frasyniuka. Jest to młody, sympatyczny kierowca o zadatkach na dobrego działacza. Ma talent do politykowania, dużo rozsądku, wyczucia realiów. Nie zżera go ambicja. Jeszcze niedawno mówił Mazowieckiemu, że jego marzeniem nie jest
pozycji lidera. Szczególnie obawia się Andrzeja Gwiazdy, widząc w nim głównego rywala. Mazowiecki uważa, że Lech w przemówieniach popełnia błąd, stale podkreślając tę stronę rywalizacji i walki z Gwiazdą. Przede wszystkim trzeba mówić o tak pilnych sprawach do załatwienia, jak problemy kraju i Związku. <br>Po wyjeździe od Wałęsy jedziemy do wrocławian. Są tam tarcia między Modzelewskim i jego zwolennikami a Władysławem Frasyniukiem i jego kręgiem. Tadeusz darzy wyraźną sympatią Frasyniuka. Jest to młody, sympatyczny kierowca o zadatkach na dobrego działacza. Ma talent do politykowania, dużo rozsądku, wyczucia realiów. Nie zżera go ambicja. Jeszcze niedawno mówił Mazowieckiemu, że jego marzeniem nie jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego