Typ tekstu: Książka
Autor: Fiedler Arkady
Tytuł: Dywizjon 303
Rok: 1942
nie wykluczał rogatej duszy i stalowych mięśni.

Łagodny jego uśmiech i bardzo jasne, bardzo pogodne oczy kryły w sobie jeszcze inną niespodziankę, bo nikt by nie przypuszczał, że Daszewski przeszedł za życia męki piekła.

Owego wrześniowego dnia rąbaniny Dornierów i on strącił bombowca. W zamieszaniu, jakie następnie powstało, ścigał uciekającego wroga aż nad Dover, lecz tu przyszła kreska na Matyska: otoczony Messerschmittami dostał pociskiem z działka lotniczego.

Dostał dobrze. Gdy huk rozległ się w kabinie, szrapnel wyrwał mu wielkie kawały mięsa z uda, biodra i ramienia. Myśliwca przeszył ból tak przejmujący, że od razu sparaliżował mu całą prawą stronę ciała. Jednocześnie
nie wykluczał rogatej duszy i stalowych mięśni.<br><br>Łagodny jego uśmiech i bardzo jasne, bardzo pogodne oczy kryły w sobie jeszcze inną niespodziankę, bo nikt by nie przypuszczał, że Daszewski przeszedł za życia męki piekła.<br><br>Owego wrześniowego dnia rąbaniny Dornierów i on strącił bombowca. W zamieszaniu, jakie następnie powstało, ścigał uciekającego wroga aż nad Dover, lecz tu przyszła kreska na Matyska: otoczony Messerschmittami dostał pociskiem z działka lotniczego.<br><br> Dostał dobrze. Gdy huk rozległ się w kabinie, szrapnel wyrwał mu wielkie kawały mięsa z uda, biodra i ramienia. Myśliwca przeszył ból tak przejmujący, że od razu sparaliżował mu całą prawą stronę ciała. Jednocześnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego