Typ tekstu: Książka
Autor: Siemion Piotr
Tytuł: Niskie Łąki
Rok: 2000
co się miało skończyć! Po co mi oni... "Prośbę i ofiarę wyśmiała, bo nikogo nie kochała!" - recytował mi ten czubek przedwczoraj przez telefon. I miał rację, bo myślał o tym ich małym, milusim kochaniu. Jeszcze się ślinił, że jedyną odpłatą miłości jest miłość. Najpierw takie abstrakcje, a na koniec zaczął wrzeszczeć: "To pies z tobą, kurwo!" Tak... Żal mu, że chociaż się tyle naszarpał... Bo wcale mu dobrze nie zrobiło, że się za mną tutaj fatygował. Zadarł z podziemiem, gadali na niego, że po tylu latach się namyślił brać paszport za internat, zadarł z ambasadami, że koniecznie Stany, a nie RPA
co się miało skończyć! Po co mi oni... "Prośbę i ofiarę wyśmiała, bo nikogo nie kochała!" - recytował mi ten czubek przedwczoraj przez telefon. I miał rację, bo myślał o tym ich małym, milusim kochaniu. Jeszcze się ślinił, że jedyną odpłatą miłości jest miłość. Najpierw takie abstrakcje, a na koniec zaczął wrzeszczeć: "To pies z tobą, kurwo!" Tak... Żal mu, że chociaż się tyle naszarpał... Bo wcale mu dobrze nie zrobiło, że się za mną tutaj fatygował. Zadarł z podziemiem, gadali na niego, że po tylu latach się namyślił brać paszport za internat, zadarł z ambasadami, że koniecznie Stany, a nie RPA
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego