Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
się znajdowali, nie nastręczał im żadnych trudności, rozwiązano się z liny z zamiarem powrotu do Morskiego Oka. Przemawiała za tym spóźniona pora i nie najlepsza pogoda. Ruth Hale jednakże uprosiła obydwu taterników, aby kontynuować drogę i osiągnąć szczyt. Od platformy [chodzi o Wielką Galerię - M.J.] taternicy przetrawersowali na filar wrzynający się w północną ścianę Cubryny i podążali tuż obok siebie, niezaasekurowani. W pewnej chwili Ruth Hale, chcąc się podciągnąć, chwyciła się dużego ruchomego głazu i wraz z nim runęła w przepaść. Obydwaj taternicy niezwłocznie dotarli do Ruth Hale, ale alpinistka nie dawała już żadnych oznak życia.
Wypadek ten trafił do
się znajdowali, nie nastręczał im żadnych trudności, rozwiązano się z liny z zamiarem powrotu do Morskiego Oka. Przemawiała za tym spóźniona pora i nie najlepsza pogoda. Ruth Hale jednakże uprosiła obydwu taterników, aby kontynuować drogę i osiągnąć szczyt. Od platformy [chodzi o Wielką Galerię - M.J.] taternicy przetrawersowali na filar wrzynający się w północną ścianę Cubryny i podążali tuż obok siebie, niezaasekurowani. W pewnej chwili Ruth Hale, chcąc się podciągnąć, chwyciła się dużego ruchomego głazu i wraz z nim runęła w przepaść. Obydwaj taternicy niezwłocznie dotarli do Ruth Hale, ale alpinistka nie dawała już żadnych oznak życia.<br>Wypadek ten trafił do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego