Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
wzbogacenia się, egoizm, głupota. Zwalczają to wszystko ludzie idei, również bezideowcy, posiadający własne ambicje "naprawiacze". Ustrój musi się bronić, a ponieważ ustrój to ludzie...
- Popierasz ich, tych od ulotek! Zawsze byłaś reakcjonistką, słyszałam, ty...
- Pleciesz, Grażynko. Kto ci naopowiadał głupstw?

- Mama. Mówiła, że wściekałaś się, gdy działała w ZMP.
- Nie wściekałam się, co za wyrażenie. Raziło mnie. Nie rozumowo, emocjonalnie. Widzisz, dla mnie świat zmienił się nagle i przedziwnie. Dostrzegałam zło, a twoja mama była prawie dzieckiem, jak ty, i plotła jak ty dzisiaj. Nawet i to, że ludzi mnie podobnych, że mnie także trzeba zamknąć w obozie.

- Dlaczego?
- Nie wiem
wzbogacenia się, egoizm, głupota. Zwalczają to wszystko ludzie idei, również bezideowcy, posiadający własne ambicje "naprawiacze". Ustrój musi się bronić, a ponieważ ustrój to ludzie...<br> - Popierasz ich, tych od ulotek! Zawsze byłaś reakcjonistką, słyszałam, ty...<br> - Pleciesz, Grażynko. Kto ci naopowiadał głupstw?<br><br> - Mama. Mówiła, że wściekałaś się, gdy działała w ZMP.<br> - Nie wściekałam się, co za wyrażenie. Raziło mnie. Nie rozumowo, emocjonalnie. Widzisz, dla mnie świat zmienił się nagle i przedziwnie. Dostrzegałam zło, a twoja mama była prawie dzieckiem, jak ty, i plotła jak ty dzisiaj. Nawet i to, że ludzi mnie podobnych, że mnie także trzeba zamknąć w obozie.<br><br> - Dlaczego?<br> - Nie wiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego