Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
w oczach patrzących. Potężny gladiator walczył po mistrzowsku. Lekkie, szybkie ruchy jego miecza, nieuchwytne niemal dla oczu, odbijały najbardziej wyszukane, nielicznym szermierzom znane ciosy rzymskiego rycerza. I naraz Furius zrozumiał, że wróg ma nad nim ogromną przewagę - nie tylko siły, lecz i zręczności. Po co przedłużać ten popis? Furius zaatakował wściekle. I nim pojął, co się stało, miecz jego zawarczał i przeleciał półkolem ponad głowami patrzących.
Furius przymknął powieki, ciężko dysząc. Lekki wiatr musnął rozpalone skronie. Może to łagodne skrzydła śmierci-wybawicielki? Czekał. Uderzenie nie przychodziło. Zdumiał się i spojrzał. Wódz powstańczy opuścił swój miecz ku ziemi, oparł się na rękojeści
w oczach patrzących. Potężny gladiator walczył po mistrzowsku. Lekkie, szybkie ruchy jego miecza, nieuchwytne niemal dla oczu, odbijały najbardziej wyszukane, nielicznym szermierzom znane ciosy rzymskiego rycerza. I naraz Furius zrozumiał, że wróg ma nad nim ogromną przewagę - nie tylko siły, lecz i zręczności. Po co przedłużać ten popis? Furius zaatakował wściekle. I nim pojął, co się stało, miecz jego zawarczał i przeleciał półkolem ponad głowami patrzących.<br>Furius przymknął powieki, ciężko dysząc. Lekki wiatr musnął rozpalone skronie. Może to łagodne skrzydła śmierci-wybawicielki? Czekał. Uderzenie nie przychodziło. Zdumiał się i spojrzał. Wódz powstańczy opuścił swój miecz ku ziemi, oparł się na rękojeści
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego