ludzie karani za lżejsze przestępstwa, jak uchylanie się od płacenia alimentów, siedzieli w więzieniach - tłumaczyła Piekarska. (JZ)&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="comm"&gt;&lt;tit&gt;Spiski<br>Cierpienie niemedialne&lt;/&gt;<br><br>Krakowski tramwaj. Siedzę tuż za dwiema zakonnicami roztkliwiającymi się nad stanem zdrowia papieża. - Jakie to wymowne świadectwo cierpienia, jaka nauka dla tego świata - słyszę. Na jednym z przystanków do tramwaju wsiada starsza kobieta i po chwili zaczyna prosić podróżnych o jałmużnę. Mówi, że ma na utrzymaniu rodzinę, brak jej pieniędzy na czynsz i na życie. Na jej pobrużdżonej, szarej twarzy widać upokorzenie. Podchodzi do zakonnic, te nieruchomieją. Mija chwila, kobieta idzie dalej, niektórzy dają jej drobne pieniądze. Zakonnice milczą, jakby raptem