Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
Zacząłem popisywać się wiedzą wyniesioną ze szkoły filmowej, że każdy dobry film ma dwa punkty zwrotne, więc zaraz będzie taki punkt, ale przelicytowała mnie - "ty, to się dzieje w Chicago" - i w pewnym momencie nacisnęła "pauzę"; palcem na ekranie pokazała mi, że gdybym poszedł jak ten dom, skręcił w lewo, wsiadł w metro i przejechał - raz, dwa, cztery stacje, to znalazłbym się w j e j dzielnicy. Po kolacji, w jej pokoju, gdy w połowie filmu straciliśmy zainteresowanie punktami zwrotnymi i plenerami; podciągnąłem czarną bluzkę; odsunęła mnie.
- Witku, może cię to zaboli, ale byłoby nie fair, gdybym ci tego nie powiedziała
Zacząłem popisywać się wiedzą wyniesioną ze szkoły filmowej, że każdy dobry film ma dwa punkty zwrotne, więc zaraz będzie taki punkt, ale przelicytowała mnie - "ty, to się dzieje w Chicago" - i w pewnym momencie nacisnęła "pauzę"; palcem na ekranie pokazała mi, że gdybym poszedł jak ten dom, skręcił w lewo, wsiadł w metro i przejechał - raz, dwa, cztery stacje, to znalazłbym się w j e j dzielnicy. Po kolacji, w jej pokoju, gdy w połowie filmu straciliśmy zainteresowanie punktami zwrotnymi i plenerami; podciągnąłem czarną bluzkę; odsunęła mnie.<br>- Witku, może cię to zaboli, ale byłoby nie fair, gdybym ci tego nie powiedziała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego