pierwszych stronach gazet. I jeśli poprzednio baliśmy się o los wolnego słowa w Polsce, dziś głównym problemem działań legalnych jest to, czy życie puści to, co puściła już oszołomiona cenzura? Nie chodzi więc o to, żeby pewne sprawy wykrzyczeć, a o tworzenie, choćby niewielkich faktów dokonanych, co "Solidarność" sprowadziła do wspaniałego hasła: "Partia kieruje, rząd rządzi, a my robimy SWOJE". Sytuacja obecna tworzy dla całej jawnej opozycji nowe pokusy i zagrożenia. "Solidarność" daje nowe, kapitalne możliwości współpracy społecznej. Począwszy od sierpniowych gwarancji bezpieczeństwa dla osób wspomagających strajk, NSZZ wymuszają uznanie de facto opozycji. Następstwem tego jest obecność Borusewicza wśród działaczy "Solidarności