Typ tekstu: Książka
Autor: Kowalewska Hanna
Tytuł: Tego lata, w Zawrociu
Rok: 1998
mnie to wszystko śmieszy, ale postanowiłam udawać, że biorę słowa Anny za dobrą monetę. To doskonale usypia jej czujność. Monologuje, odkrywając nieświadomie swój sposób myślenia.
- Jest tu kilka fajnych miejsc. Zobacz, tam jest niezła knajpka. Byłaś w niej? - pyta na przykład. Zaprzeczam. - No tak, samej nie wypada - dodaje z fałszywym współczuciem.
Przez chwilę zastanawiałam się, dlaczego to nie wypada mi tam pójść samej. Są to zapewne jakieś typowe dla małych miejscowości powody, ale nie wyprowadzałam Anny z błędu, że mnie one nie dotyczą. Wiedziałam zresztą, że te wszystkie zdania mają jeden cel - uświadomienie mi, jak niezbędna jest w moim życiu tutaj
mnie to wszystko śmieszy, ale postanowiłam udawać, że biorę słowa Anny za dobrą monetę. To doskonale usypia jej czujność. Monologuje, odkrywając nieświadomie swój sposób myślenia.<br>- Jest tu kilka fajnych miejsc. Zobacz, tam jest niezła knajpka. Byłaś w niej? - pyta na przykład. Zaprzeczam. - No tak, samej nie wypada - dodaje z fałszywym współczuciem.<br>Przez chwilę zastanawiałam się, dlaczego to nie wypada mi tam pójść samej. Są to zapewne jakieś typowe dla małych miejscowości powody, ale nie wyprowadzałam Anny z błędu, że mnie one nie dotyczą. Wiedziałam zresztą, że te wszystkie zdania mają jeden cel - uświadomienie mi, jak niezbędna jest w moim życiu tutaj
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego