ministrem skarbu, nie planował prywatyzacji naszej gazety.<br>Przypomina jednak, że gdy był ministrem w rządzie &lt;name type="person"&gt;Oleksego&lt;/&gt; (&lt;name type="person"&gt;Jakubowska&lt;/&gt; była wtedy rzecznikiem rządu) dostał polecenie, by &lt;q&gt;"zrobić z &lt;name type="tit"&gt;Rzeczpospolitą&lt;/&gt; porządek"&lt;/&gt;. Nie doszło do tego, bo zagraniczny inwestor przejął wówczas udziały i zyskał kontrolę w spółce. I &lt;name type="person"&gt;Kaczmarek&lt;/&gt; wypomina to &lt;name type="person"&gt;Jakubowskiej&lt;/&gt; w czasie wspomnianego posiedzenie rządu: &lt;q&gt;"Droga Olu, pamiętając poprzednie zdarzenia, prosiłbym o twoją wstrzemięźliwość w determinacji"&lt;/&gt;.<br>Przypomnijmy - dyskusja, w której &lt;name type="person"&gt;Jakubowska&lt;/&gt; porusza sprawę &lt;name type="tit"&gt;"Rz"&lt;/&gt;, toczy się kwietniu 2002 r., czyli w okresie najgorętszego konfliktu rządu z mediami prywatnymi. W marcu do &lt;name type="org"&gt;Sejmu&lt;/&gt; trafił już projekt ustawy medialnej, który wzmacniał media publiczne kosztem prywatnych