w drodze powrotnej, idąc do zmarłego Imperium,<br>ośmielił się przekroczyć tę granicę, upadł przebity włócznią<br>św. Merkurego. Jego krew wsiąkła bez śladów w jałowy<br>piasek wschodniej pustyni. Tragedia diabła leży w tym, że<br>diabeł nie tworzy - diabeł tylko naśladuje. To on, zagrożony<br>osamotnieniem w swojej bezsile twórczej, chce<br>ludzkość prowadzić wstecz przez wieki do stanu grzechu.<br>To on zaludnia wyobraźnię zbiorową wizjami brodatych<br>germańskich bogów, to on wciska między palce władców<br>miedziany pieniążek z zatartym wizerunkiem cesarza rzymskiego -<br>mówi: "spójrz! spójrz w pieniążek miedziany jak<br>w lustro... jakże jesteś do niego podobny... twój zarys<br>nosa... twój mocny podbródek... twoje czoło... To