A my hipisi byliśmy trochę stremowani, bo wiesz, powinniśmy iść do nich z kwiatem. A on mówi:<br><q>- Stary, to trzeba po prostu katować i tyle.</><br>No więc aż dwóch skatowali w tej bramie ostro. I to też mnie tak troszkę - po <name type="person">Krasickim</> i po <name type="person">Sawickiej</> - poruszyło. To był taki drugi wstrząs światopoglądowy. "<q>O cholera, jednak tak też trzeba</>". Więc to załatwiliśmy. A potem Herman poszedł w ćpanie, straszne ćpanie i, jak mówię, widziałem go tuż przed śmiercią, na trzy dni przed śmiercią, kiedy trochę u niego mieszkałem - jak mieliśmy gdzieś razem wyjechać na autostop...<br>Trochę później, ale jeszcze przed armią, przez