Typ tekstu: Książka
Autor: Kossak Zofia
Tytuł: Przymierze
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1957
Powtarza
w duchu surowe słowa prawa i nie wie, do kogo je stosować? Chwieją się szale
wag tak starannie dotychczas wyrównanych. A Pan milczy.
I ku zdumieniu ludzi wpatrzonych w oblicze naczelnika Ab-Ram wzdycha żałośnie
i dłonie składa, jakby o coś błagał. Panująca cisza pogłębia się jeszcze, gdyż
wszyscy wstrzymują oddech.
Ab-Ram myśli: Wierzę, iż Pan mój czuwa i prośbę moją słyszy. Dokąd grzesznik
żyje, Pan może z nim uczynić, co zechce... Gdy umrze, zamknięta jest dola jego,
gdyż umarli nie zmartwychwstają... Nie skażę na śmierć człowieka, bo nie wiem,
czego chce Pan.
Odjął dłonie od twarzy. Rzekł:
- Mężowie
Powtarza <br>w duchu surowe słowa prawa i nie wie, do kogo je stosować? Chwieją się szale <br>wag tak starannie dotychczas wyrównanych. A Pan milczy.<br>I ku zdumieniu ludzi wpatrzonych w oblicze naczelnika Ab-Ram wzdycha żałośnie <br>i dłonie składa, jakby o coś błagał. Panująca cisza pogłębia się jeszcze, gdyż <br>wszyscy wstrzymują oddech.<br>Ab-Ram myśli: Wierzę, iż Pan mój czuwa i prośbę moją słyszy. Dokąd grzesznik <br>żyje, Pan może z nim uczynić, co zechce... Gdy umrze, zamknięta jest dola jego, <br>gdyż umarli nie zmartwychwstają... Nie skażę na śmierć człowieka, bo nie wiem, <br>czego chce Pan.<br>Odjął dłonie od twarzy. Rzekł:<br>- Mężowie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego