Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
na Everest, ale jej dawne przeczucie o "drodze w dół" sprawdza się w dramatycznie dosłownym sensie: coraz mniej normalny Gibreel strąca ją ze szczytu bombajskiego drapacza chmur, po czym ścigany przez policję chroni się w domu Chamchy i popełnia samobójstwo.
W tę zaledwie naszkicowaną tu tkankę mniej więcej realistyczną powieści wszczepione są trzy opowiadania w zasadzie zupełnie niezależne, a powiązane ze sobą i z główną powieścią jedynie postacią archanioła Gabriela (według wierzeń muzułmańskich pośrednika Allaha, przez którego podyktowany został Mohammadowi Koran); nietrudno się w tym miejscu domyślić, że w powieści archanioł jest właściwie tożsamy z Gibreelem Farishte.



Piszę "właściwie", bo technik
na Everest, ale jej dawne przeczucie o "drodze w dół" sprawdza się w dramatycznie dosłownym sensie: coraz mniej normalny Gibreel strąca ją ze szczytu bombajskiego drapacza chmur, po czym ścigany przez policję chroni się w domu Chamchy i popełnia samobójstwo.<br> W tę zaledwie naszkicowaną tu tkankę mniej więcej realistyczną powieści wszczepione są trzy opowiadania w zasadzie zupełnie niezależne, a powiązane ze sobą i z główną powieścią jedynie postacią archanioła Gabriela (według wierzeń muzułmańskich pośrednika Allaha, przez którego podyktowany został Mohammadowi Koran); nietrudno się w tym miejscu domyślić, że w powieści archanioł jest właściwie tożsamy z Gibreelem Farishte.<br><br>&lt;page nr=177&gt;<br><br>Piszę "właściwie", bo technik
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego