Wiedziony gapiowskim instynktem chciałem i ja wsadzić szyję. Już, już dopychałem się do widokowego miejsca, kiedy z tłumu wyszedł barczysty facet i pół do mnie, pół w powietrze powiedział: "-Panie, nie ma czego oglądać, normalnie - baby i kota nie dobijesz". Pomijam tu obrzydliwy, antyfeministyczny posmak pierwszej części jego wypowiedzi. Druga wszelako się potwierdza. Kotów naszych polskich, kotów ogonem wykręconych wyeliminować ani dobić się nie da.<br><br>Biskup Życiński ubolewa, i skłonny jestem z nim współboleć, że ludzie kochają papieża, witają go w ojczyźnie w transie niemal, pouczeń jednakowoż w życie nie wcielają. To rzeczywiście bolesne.<br><br>Nie w pełni zgadzam się jednak z