mógł i nie chciał odrzucić tej tożsamości. Pragnął przeprowadzić swe reformy tak, jak czynili to wielcy reformatorzy narodowi: zmieniając oblicze państwa bez odbierania mu jego przeszłości, bez naruszania cech jego tożsamości zbiorowej. Jeśli diagnoza ta jest trafna, to Gorbaczow był szczery zarówno wtedy, gdy przeprowadzał radykalne zmiany systemowe, jak i wtedy, gdy troszczył się o zachowanie ciągłości. Jego głębokie przeświadczenie, że "nie można dłużej żyć w ten sposób", nie było sprzeczne ze zdawaniem sobie sprawy, że "socjalizm tkwi w ludziach, tkwi w nas wszystkich". Jego tęsknota do wolności - osobistej, politycznej, duchowej i gospodarczej - była w pełni autentyczna, ale nie mniej autentyczne