Wyobraź sobie, że nie.<br> Byłem ucieszony i zadowolony z tego spotkania.<br> Wiedziałem, że teraz Rudy może pokonać mnie bez trudu.<br> <page nr=12><br> Nawet się ucieszyłem, że oto nadarza się okazja, aby cierpieć z powodu Alicji.<br> Jeżeli mnie zbije, rozumowałem, teraz on będzie przegrany w jej oczach.<br> A więc stanie się odwrotnie niż wtedy, po tamtej szkolnej potańcówce.<br> Zresztą, najważniejsze, co wtedy myślałem, to chęć poniesienia ofiary dla Alicji.<br> Rudy więc spadł przede mną na tę wichrową górę jak z nieba.<br> Długo pamiętałem jego rude włosy i wyobraź sobie, zapamiętałem jego brelok, bursztynowy trójkąt z wyrytym kształtem ptaka, rysunek ten zobaczyłem w chwilę później