Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Widnokrąg
Rok: 1996
ogóle by nie jadł. Niepotrzebnie więc
matka dla usprawiedliwienia nas, czy może zaklinając dręczący ją
niepokój, powie, że mieliśmy wrócić na obiad, a jakoś nas nie widać.
Nikt i tak nie zwróci na to uwagi, jedynie dziadek powie, że mógłby się
jeszcze trochę pogotować ten kogut, bo przytwardy. Na co wujek Władek,
że dla niego jest w sam raz, bo nie lubi, jak mięso od kości odstaje, a
dziadek mógłby sobie zęby wprawić, bo wszystko jest dla niego
przytwarde, marchewka przytwarda, pietruszka przytwarda.
Nie mają jednak ochoty do dalszej sprzeczki, ani dziadek, ani wujek
Władek, wyłagodnieli przy tym kogucie, że nawet
ogóle by nie jadł. Niepotrzebnie więc<br>matka dla usprawiedliwienia nas, czy może zaklinając dręczący ją<br>niepokój, powie, że mieliśmy wrócić na obiad, a jakoś nas nie widać.<br>Nikt i tak nie zwróci na to uwagi, jedynie dziadek powie, że mógłby się<br>jeszcze trochę pogotować ten kogut, bo przytwardy. Na co wujek Władek,<br>że dla niego jest w sam raz, bo nie lubi, jak mięso od kości odstaje, a<br>dziadek mógłby sobie zęby wprawić, bo wszystko jest dla niego<br>przytwarde, marchewka przytwarda, pietruszka przytwarda.<br> Nie mają jednak ochoty do dalszej sprzeczki, ani dziadek, ani wujek<br>Władek, wyłagodnieli przy tym kogucie, że nawet
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego