Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
tam, myślę sobie i tak już tę grę podjęłam. Na nic się nie zda udawanie. A w końcu, gdybym była w domu, to o tej porze miałabym już w sobie takie flaszeczki ze dwie. Nie będziemy się bawili w podchody. Niech tam, napełniam musztardówkę. Winko, chociaż z tych tańszych smakuje wybornie. Dawno też nie jadłam z takim apetytem. Już czuję, że mi pójdzie na zdrowie.

* * * * *

Podjadłam, siedzę i czekam. Zastrzyk, kilka pigułek, gorzka miksturka na spanie, niezawodne granulki, za przeproszeniem, na kupkę. Zaraz będzie trzecia już tego dnia kroplówka. Nie ma co robić paniki, takie błahe niedogodności były przecież do przewidzenia
tam, myślę sobie i tak już tę grę podjęłam. Na nic się nie zda udawanie. A w końcu, gdybym była w domu, to o tej porze miałabym już w sobie takie flaszeczki ze dwie. Nie będziemy się bawili w podchody. Niech tam, napełniam musztardówkę. Winko, chociaż z tych tańszych smakuje wybornie. Dawno też nie jadłam z takim apetytem. Już czuję, że mi pójdzie na zdrowie. <br><br>* * * * *<br><br>Podjadłam, siedzę i czekam. Zastrzyk, kilka pigułek, gorzka miksturka na spanie, niezawodne granulki, za przeproszeniem, na kupkę. Zaraz będzie trzecia już tego dnia kroplówka. Nie ma co robić paniki, takie błahe niedogodności były przecież do przewidzenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego