niegdyś były spotykane. Kilkutygodniowy intensywny kontakt z rówieśnikami zweryfikował jednak mój pogląd...&lt;/&gt;<br>Dziwi mnie, że młodzi wyrastają w ohydnej atmosferze nienawiści i nietolerancji. Pora zadać sobie pytanie - kto nauczył ich tak agresywnej formy ekspresji poglądów. Nikt nie urodził się przecież z przekonaniem, że "&lt;q&gt;inny znaczy gorszy&lt;/&gt;". Gdyby wszyscy mieli szansę wychować się w atmosferze akceptacji dla odmienności (rasowej, ideologicznej, seksualnej itd.), nie obawiałabym się przyznać do homoseksualizmu. &lt;gap&gt;<br>Życie jest krótkie i już dziś może się skończyć, a my trawimy całą energię bądź to na osiągnięcie "sukcesu" lub na walkę z innymi. Nie byłoby lepiej dla nas wszystkich skupić się na wiecznie spieszących